Pierwszą kosmetyczkę uszyłam na prośbę Agaty. To było wyzwanie. Miała stanowić komplet do torby "zakupowej". Jej szycie zajęło mi 3 godz.... a było to w sierpniu. Każdą kolejną szyło mi się szybciej, kombinowałam (czyt. uczyłam się) jak wszyć podszewkę, jak zabezpieczyć suwak....
![]() |
Agatka |
Czarna koronka skojarzyła mi się ze śliczną, elegancką warszawianką - uszyłam ją dla Izy.
![]() |
Izunia |
Natomiast kosmetyczka w subtelne kwiatuszki na tle brudnego beżu to jak na razie moje szczytowe osiągnięcie. Jest solidna i w praktycznym rozmiarze, jak jej właścicielka - Barbara.
![]() |
Bacha |
Mam już kolejny pomysł. Jutro zaczynam szyć... cdn.