czwartek, 29 września 2011

Kosmetyczki jak charaktery.

Pierwszą kosmetyczkę uszyłam na prośbę Agaty. To było wyzwanie. Miała stanowić komplet do torby "zakupowej". Jej szycie zajęło mi 3 godz.... a było to w sierpniu. Każdą kolejną szyło mi się szybciej, kombinowałam (czyt. uczyłam się) jak wszyć podszewkę, jak zabezpieczyć suwak.... 

Agatka

Czarna koronka skojarzyła mi się ze śliczną, elegancką warszawianką - uszyłam ją dla Izy.

Izunia

Natomiast kosmetyczka w subtelne kwiatuszki na tle brudnego beżu to jak na razie moje szczytowe osiągnięcie. Jest solidna i w praktycznym rozmiarze, jak jej właścicielka - Barbara.

Bacha

Mam już kolejny pomysł. Jutro zaczynam szyć... cdn.


Masz pytania? Pisz: studioartisan@wp.pl lub malgorzatapoczta@interia.pl