środa, 13 czerwca 2012

...kolczyki koloru koralowego....


Staje przed otwartą garderobą i zamieram…..30 sekund…minuta…dwie….po pięciu mąż pyta: co robisz? A ja odpowiadam: myślę co na siebie włożę……
Drogie panie znacie ten dylemat? Spódnica czy spodnie, jaką bluzkę, a może żakiet….i kiedy wychodzę  zadowolona ze swojego wyboru okazuje się, że nie mam pasującej torebki albo kolczyków…….”masakra”
No cóż, postanowiłam zrobić z tym problemem coś na miarę moich możliwości…

Wszystkie elementy kolczyków ( bigle, przekładki, koraliki szklane, drewniane ,szpilki... ), można z łatwością zakupić na necie. A jak przychodzi paczka…hulaj dusza do woli… :]














Teraz mogę każdego dnia nosić inne....każdego przez dwa miesiące....
życie było by dużo przyjemniejsze gdyby można było tak niwelować każdy problem...:]


Masz pytanie? Pisz: studioartisan@wp.pl